Historia ROD

Szczęście w ogródku


Przyszło wiele lat temu.

Weszło przez dziurę w płocie,

Którego jeszcze nie było,

przysiadło, popatrzyło…

i poszło.

Na drugi rok wróciło.

Przycupnęło pod drzewkiem

jeszcze małym,

spojrzało na młody krzaczek, mrugnęło  i … zostało,

na zawsze.

Teraz sieje wraz ze mną,

kosi trawnik niewielki.

Plewi grządki marchewki,

buraczków i brukselki. 

Liczy płatki stokrotek,

nie stroni od motyki,

grozi mszycom i chwastom,

piecze pyszne szaszłyki.

Czasem legnie w hamaku

śmiejąc się po cichutku. I tak żyje ze mną

moje Szczęście w ogródku.

Hanna Danielak 

Parada prezesów Zarządu ROD im. 2. Armii Wojska Polskiego

Paweł Oleksiewicz 16.04.1982 – 18.03.1984

Adam Kos 18.03.1984 – 22.09.1985

Wacław Stefaniak 22.09.1985 – 19.03.1986

Roman Pustelski 19.03.1986 – 16.04.1988

Tadeusz Dach 16.04.1988 – 15.10.1989

Eugeniusz Leśniewski 15.10.1989 – 31.01.1991

Zdzisław Śliwa 31.01.1991 – 30.03.2019

Andrzej Górczyński 30.03.2019 –

Ogród na poligonie…

27 i 28 czerwca 1981 roku – obradował w Warszawie Krajowy Zjazd Delegatów Pracowniczych Ogrodów Działkowych, który zapoczątkował działalność niezależnej i samorządnej organizacji działkowców – Polskiego Związku Działkowców. W tym samym roku – 2 listopada dowódca Garnizonu Poznań przeznaczył 22 hektary poligonu Wyższej Oficerskiej Szkoły Służb Kwatermistrzowskich na ogród działkowy dla żołnierzy zawodowych, emerytów i rencistów oraz pracowników cywilnych wojska. Jesienią 1981 roku powstał nasz – POD im. 2 Armii Wojska Polskiego. Podobnie powstał warszawski Ogród „Wirnik”.

Czterdzieści lat temu nie marzyłem żeby być działkowcem. Takie marzenia mieli jednak moi teściowie mieszkający w pobliżu wspomnianego poligonu. „Zmusili” mnie do zapisania się na liście oczekujących na działkę.  Byłem pewny, że nie mam szans, ale zrobiłem to, aby nie zadzierać z teściową. Zdziwiłem się gdy do redakcji tygodnika Wojsk Lotniczych „Wiraże”, gdzie byłem dziennikarzem, zadzwonił redaktor naczelny Przeglądu Wojsk Lotniczych Henryk Rożenek informując, że będę działkowcem. Zima minęła w Ogrodzie na planach organizacyjnych. Wiosną zaczęliśmy je realizować. Wybraliśmy Zarząd POD z prezesem Pawłem Oleksiewiczem – cenzorem mojego czasopisma… Pierwszy Zarząd miał dużo pracy. Trzeba było przeprowadzić niwelację i rekultywację terenu, wykonać prace geodezyjne, podzielić teren na 8 sektorów i 515 działek. To wszystko należało wykonać w krótkim czasie. Chodziło przecież o to, aby umożliwić dokonania zasiewów, nasadzeń i wykorzystanie ziemi jeszcze wiosną.

Weszliśmy na działki w maju 1982 roku. Wytyczono drogi i alejki, wykonano 12 ujęć wodnych „abisynek”, rozpoczęto budowę magazynu i ogrodzenia. Tego, ile pracy wykonali działkowcy trudno obliczyć, bo na przykład moja działka zasypana była kamieniami, gruzem, śmieciami, a nawet elementami wojskowymi zostawionymi w okopach i transzejach ku radości mojego syna Macieja. Ponieważ gleba przeważnie nie nadawała się do uprawy, to musieliśmy ją przystosować. Każdy ogrodził działkę. Koszty tych oraz innych prac były duże. Wysokość wpisowego wynosiła tysiąc złotych, składki inwestycyjnej 2 tysiące, a składki członkowskiej złotówka za metr kwadratowy.

Dwa lata później mieliśmy już ogrodzenie z czterema bramami, 25 pomp głębinowych – „abisynek”. Zakończono prace wiertnicze związane z tzw. dużą wodą. Powstały dwie studnie głębinowe, hydrofornia. Doprowadzając energię elektryczną postawiono budynek trafostacji. Pojawiły się pozyskane z wojska dwa zbiorniki retencyjne na wodę – każdy o pojemności 50 tysięcy litrów. Szybko powstawały altany: murowane, drewniane lub wojskowe budy pełniące onegdaj rolę wozów sztabowych. Teść Michał postanowił, że pod altaną będzie murowana piwnica do przechowywania zbiorów – nawet pyrów, czyli ziemniaków. Sąsiad wybudował jeszcze większą piwnicę przypominającą schron. No cóż, on był szefem mobilizacji. Aby zmniejszyć koszt doprowadzenia wody, każdy z nas zamontował trzymetrową  rurę i pomógł w pracach ziemnych. Większość tych oraz innych prac wykonaliśmy w powszechnych wówczas czynach społecznych.

W piątą rocznicę

powstania Ogrodu zakończono główne inwestycje – instalację wodociągową o długości ponad pięć kilometrów, ogrodzenie zewnętrzne – półtora kilometra. W roku 1988 powiększono Ogród od wschodniej strony – w pobliżu historycznego Fortu VII – gdzie powstał sektor skupiający 45 działek. Ponownie pomogły szkoły oficerskie – kwatermistrzowska i wojsk pancernych, wojskowy rejonowe zarząd kwaterunkowo – budowlany oraz oddział lotniskowy. Ale były też kłopoty. Latem 1990 roku Obywatelski Klub Parlamentarny przedstawił w Sejmie projekt ustawy dążącej do likwidacji struktur organizacyjnych Polskiego Związku  Działkowców. Groźne były również próby rozbijania go, skłócania, tworzenia pozazwiązkowych struktur. Grupa zawziętych działkowców rozpowszechniała nieprawdziwe informacje na temat działalności Zarządu POD, a zwłaszcza prezesa. Mimo, że stwierdzono bezzasadność zarzutów, to 31 stycznia 1991 roku zasłużony prezes Zarządu Eugeniusz Leśniewski zrezygnował z pełnienia obowiązków przejmując funkcję gospodarza Ogrodu. Nowym prezesem został dr Zdzisław Śliwa. W ostatnim roku pierwszego 10-lecia Ogrodu coraz bardziej odczuwaliśmy skutki wolnego rynku. Brak środków finansowych z budżetu centralnego, terenowego, z wojska oraz wzrost kosztów utrzymania i eksploatacji sprawił, że o inwestycjach mogliśmy tylko marzyć. Nie najlepszą sytuację w roku 1991 potęgował fakt, że wielu działkowców nie zapłaciło składek.

Dziesiąty rok istnienia Ogrodu

kojarzy się z wielką suszą. Jednak dzięki pracom konserwacyjno – remontowym urządzenia wodociągowe wytrzymały obciążenie 3 razy większe od dotychczasowego! Lipiec 1994 to następny okres suszy. Tym razem brak wody spotęgowany był awarią pomp. Jakby tego było mało, nawaliła trafostacja. Usuwanie awarii, ponowna budowa studni, to przyczyny rezygnacji z wielu remontów, obchodów Dnia Działkowca. Kolejne lata to czas działań związanych głównie z konserwacją urządzeń wodociągowych i energetycznych, opłotowania. Powstała komisja ekologiczna informująca o cięciu drzew oraz krzewów owocowych, prowadzona przez Mieczysława Marka. W 1999 r. przejęto teren po jednostce wojskowej. W budynkach – które były w opłakanym stanie – otwarto sklep spożywczy, a przede wszystkim Dom Działkowca. Dużo sił i środków włożono w utworzenie sektora „K” sąsiadującego z lotniskiem Ławica, a w nim 45 działek. Doprowadzono wodę, urządzono plac zabaw. Rok później, w ramach akcji „Bezpieczny Ogród” rozpoczęliśmy – od listopada do kwietnia nocne patrolowanie zapobiegajace kradziezom.

W roku 2005 Ogród został laureatem ogólnopolskiego konkursu. W roku 2007 – w konkursie okręgowym „Najpiękniejszy Ogród” – zajęliśmy pierwsze miejsce. Rok później zostaliśmy laureatem krajowego konkursu „Najpiękniejszy Ogród”. 3 czerwca 2009 r. dr Zdzisław Śliwa, prezes Zarządu ROD został Prezesem Zarządu Okręgowego PZD w Poznaniu. To też było ważne także dla nas wydarzenie. Od 30 października 2009 roku robinia akacjowa 'Tortuosa' zasadzona w Ogrodzie upamiętnia I Kongres PZD – jedno z najważniejszych wydarzeń w ponad 120-letniej historii polskiego ruchu działkowego. Byliśmy w Sali Kongresowej. Współpraca Ogrodu z Domem Dziecka, Stowarzyszeniem na Rzecz Osób z Chorobą Alzheimera oraz Stowarzyszeniem Przyjaciół Niedowidzących i Słabowidzących, współdziałanie z Centrum Innowacji Społecznej sic!, które organizuje Pikniki Senioralne, to wkład ROD w rozwój idei ogrodnictwa działkowego otwartego także na potrzeby innych poznaniaków.

W trzydziestym roku

istnienia Ogrodu, który często fotografowałem z samolotu lądującego na lotnisku Ławica było 641 działek na powierzchni 24,5 ha, w tym jedna użytkowana przez Stowarzyszenie Przyjaciół Niewidomych i Słabowidzących.

Większość z nas, to wojskowi emeryci i renciści, a także… wdowy po nich, ich dzieci. Rok 2012 także był dla nas udany, bo w konkursie „Rodzinny Ogród Działkowy” na szczeblu okręgowym Ogród zajął po raz drugi w historii I miejsce, za co otrzymaliśmy prawo reprezentowania Okręgu w konkursie krajowym. Zajęliśmy w nim drugie miejsce!  W lipcu był Piknik Wielkopolskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Chorobą Alzheimera, w czerwcu  2013  roku  „Piknik” dla seniorów działkowców oraz Miasta Poznania. 1 czerwca 2013 r. nastąpiła zmiana gospodarza Ogrodu. Przestał nim być chyba najlepszy w historii ROD – Stanisław Bober. Kronice ROD, która prowadzi niżej podpisany przyznano wyróżnienie w Krajowym Konkursie PZD za dokumentowanie historii i dnia dzisiejszego Ogrodu oraz za artyzm prowadzenia Kroniki. Warto też przypomnieć, że w 2013 r. Prezydium KR PZD nadała Ogrodowi odznakę „Za Zasługi dla PZD” za zaangażowanie i aktywną walkę w obronie praw działkowca, bo aktywnie broniliśmy ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, uchwalonej przez Sejm RP 13 grudnia 2013 r. Braliśmy udział w protestujących demonstracjach w Warszawie i Poznaniu. Równie aktywni byliśmy w akcji Stop Rozbiórkom Altan, pracując także w ramach Święta Ziemi i Sprzątania Świata.

28 października 2014 roku przeprowadzono bardzo ważne dla Związku, działkowców zebranie w celu wyboru stowarzyszenia ogrodowego, na mocy którego Ogród pozostał w PZD. W roku 2015 po raz kolejny był Piknik Wielkopolskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób z Chorobą Alzheimera. Prezes Stowarzyszenia Elżbieta Fiszbach podkreślała znaczenie jakie dla chorych i ich opiekunów ma możliwość oderwania się od szarej codzienności zmagania się z chorobą. W niejednym oku zakręciła się łza wzruszenia… Podczas Krajowego Dnia Działkowca w Tczewie Janina i Mieczysław Marek odebrali dyplom i nagrodę za Wzorową Działkę (G33). Cieszyliśmy się z też faktu, że prezes Ogrodu Zdzisław Śliwa został wybrany wiceprezesem Polskiego Związku Działkowców, a Andrzej Smoła został sekretarzem Okręgowej Komisji Rewizyjnej. Prezydent miasta Poznania decyzją z 26.10.2015 r. stwierdził nabycie przez PZD prawa użytkowania nieruchomości o powierzchni 20 2019 ha zajętej pod ROD w oparciu o art. 76 ustawy z jednoczesnym wpisem do księgi wieczystej. W ten sposób Ogród po 30. latach oczekiwania uzyskał wreszcie decyzję lokalizacyjną.

W rocznicę 35-lecia ROD

były też wielkie jubileusze: 120-lecie powstania ogrodnictwa działkowego w Polsce oraz 90–lecie utworzenia w Poznaniu pierwszej ogólnopolskiej organizacji działkowców – Towarzystwa Ogrodów Działkowych Rzeczpospolitej Polski. Nasz ROD też jest przykładem tego, co mogą zrobić z poligonowymi ugorami działkowcy pracą własnych rąk. Stworzyliśmy piękny Ogród, przyjazny dla środowiska, w którym przyjemnie spędzamy czas. Obroniliśmy Ogród przed przekształcaniem w osiedle mieszkaniowe. Staraliśmy się w zarodku tłumić przejawy samowoli budowlanych. Dzięki temu – w roku jubileuszu – Ogród po raz drugi sięgnął po palmę pierwszeństwa w kraju. Jednak powtórzyć sukces jest trudniej niż odnieść go po raz pierwszy. W miesięczniku ‘działkowiec” tak napisano o nas:

„Ogród od wielu lat należy do czołówki poznańskich ROD. Jest nie tylko piękny i doskonale zarządzany, ale wnosi nieoceniony wkład w rozwój idei otwartego ogrodnictwa działkowego. Działalność prospołeczna to nie jedyna forma pracy społeczności działkowej, bowiem poczucie jedności i wspólnoty z innymi działkowcami skupionymi wokół PZD jest tu wysokie. Zarząd ROD wymienił zbiorniki hydroforowe i rozbudował plac zabaw. Powstała także ścieżka edukacyjno – ekologiczna sfinansowana z dotacji Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wyremontowano świetlicę. Najnowszym nabytkiem jest plenerowa siłownia i stół tenisa stołowego. Czy w tak pięknym i zadbanym ogrodzie mogą być problemy? Największym jest niewłaściwe składowanie śmieci oraz gałęzi. Z roku na rok jest coraz lepiej, ale do ideału jeszcze trochę brakuje.” – napisał dziennikarz redakcji „działkowiec”.

Prezes Okręgowego Zarządu PZD Zdzisław Śliwa zatrudnił mnie w Biurze OZ, gdzie mogłem pomagać innym ROD – także jako członek poznańskiej Okręgowej Rady. Do najlepszego Ogrodu przyjeżdżali goście chcący go zobaczyć. Pod koniec października 2017 roku gościliśmy Prezesa PZD Eugeniusza Kondrackiego, który w  superlatywach wypowiadał się o ROD. Prezes Związku przedstawił opinię o Ogrodzie członkom zarządu krajowego, oceniając, że zasłużenie zwyciężył w konkursie. Wcześniej, bo we wrześniu gościliśmy delegację niemieckich działkowców, którzy przebywali w Poznaniu z okazji 30-lecia wzajemnej współpracy miedzy działkowcami z Westfalii i Poznania. 21 sierpnia 2018 r. odwiedził Ogród profesor Uniwersytetu Pablo Olavide w Sewilli z Wydziału Geografii, Raúl Puente Asuero, autorytet z zakresu badań nad ogrodami działkowymi w Hiszpanii. Profesorowi towarzyszyła dr Barbara Maćkiewicz z Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, która z nami współpracuje.

– Powierzchnia hiszpańskich ogrodów miejskich jest mała – mówił nasz gość – bo wynosi od 600 m² do 4 ha. Wielkość działki też jest bardzo mała w porównaniu do polskiej. Przeciętna powierzchnia wynosi 75 m².

W kolejnej pięciolatce

istnienia Ogrodu jednym z najważniejszych wydarzeń były wybory Zarządu ROD. Po 27. latach pełnienia funkcji prezesa ROD Zdzisław Śliwa postanowił zakończyć pracę w zarządzie. Było to 30 marca 2019 roku. Prezesem Zarządu wybrano niżej podpisanego. Nowy zarząd przyznał Zdzisławowi Śliwie tytuł Honorowego Prezesa ROD. Z żalem, ale podziękowaniem pożegnali też działkowcy ustępujących z Zarządu Ogrodu: sztandarowego wiceprezesa Zenona Ptaka i Krajowego Instruktora Ogrodnictwa Mieczysława Marka. Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej został ponownie Waldemar Stalewski. 8 czerwca 2019 roku – po raz pierwszy w historii Ogrodu – zorganizowaliśmy imprezę „Biała Sobota” połączoną z Piknikiem Seniora. Każdy mógł bezpłatnie zrobić badania, skorzystać z porad specjalistów, poćwiczyć, nauczyć się chodzić z kijkami nordic walking, a nawet  zrobić w osinobusie badanie gęstości  kości. Co jeszcze zrobił zarząd w tej pięciolatce? Modernizację miejsc gromadzenia odpadów, utwardzenie drogi, remont bramy, wymianę furtek. Wiceprezes Zarządu Krzysztof Pawlewski rozwiązał problem miejsc parkingowych. 3 czerwca 2020 roku podopieczni Stowarzyszenia Przyjaciół Niewidomych i Słabowidzących w mogli po długiej przerwie odwiedzić działkę H56 – oddaną im w bezpłatne użytkowanie. Stowarzyszenia. „Ogrody działkowe – arka Noego w przestrzeni współczesnych miast i obszarów wiejskich”. Pod takim tytułem było u nas kolaboratorium UAM zorganizowane przez pracowników naukowych Instytutu Geografii Społeczno-Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej UAM we współpracy z Okręgowym Zarządem PZD. Działkowcy, społecznicy z poznańskich organizacji oraz przedstawicie instytucji samorządowych i planistycznych Poznania pod kierunkiem dr Barbary Maćkiewicz, dr Magdaleny Szczepańskiej i dr Ewy Kacprzak mieli żywy kontakt z klimatem ROD, ich historią i aktualnymi wyzwaniami stojącymi przed ogrodami. Pracownicy naukowi Instytutu Geografii UAM i Ogrodu Botanicznego w Poznaniu założyli na działce H56 Stowarzyszenia Przyjaciół Niewidomych i Słabowidzących rabaty ziołowe z zamiarem utworzenia tam ogrodu sensorycznego. Dzięki temu niewidomi poznają zioła i kwiaty przy pomocy węchu oraz dotyku. Olbrzymiej pomocy w przygotowaniu działki udzielił krajowy instruktor SSI Mieczysław Marek przy współpracy Jerzego Jendryki – gospodarza Ogrodu. Obydwaj czynią to nadal – sadząc kwiaty, budując infrastrukturę.

W marcu 2019 r. Zarząd zmodernizował – za pośrednictwem Firmy TERLAN – hydrofornię w zakresie wymiany zasuw i zaworów, zamontowania dodatkowych zaworów zwrotnych, pomp ciśnieniowych, oczyszczenia i malowania węzła rur oraz zbiorników zlewowych wody surowej. Ponadto zaprojektowano i wykonano dodatkowy, równoległy do istniejącego, system elektronicznego, awaryjnego wyłączania pomp głębinowych, zapobiegających przelewy wody ze zbiorników zlewowych. Na tę inwestycję otrzymaliśmy dotację 17 000 zł z Urzędu Marszałkowskiego. Hydrofornią opiekuje się Józef Sykała, który jest chodzącą historią Ogrodu. Rok 2020 zdominowała pandemia COVID-19. Dlatego po raz pierwszy w historii Ogrodu było nietypowe, bo Komisaryczne Walne Zebranie ROD – pierwsze takie w poznańskim okręgu, a może i w kraju? Wiosną gospodarz Ogrodu Jerzy Jendryka zmagał się z segregację śmieci, a członkowie Zarządu z dzikami, które zniszczyły prawie sto działek w poszukiwaniu cebulek tulipanów. W tym roku dziki czynią to nadal. Jesienią 2019 pytano mnie jak oceniam pierwsze pół roku pełnienia funkcji prezesa Zarządu ROD. Wspominałem to tak:

„Jeżeli natychmiast nie będzie włączona woda, to moi prawnicy wykończą prezesa”. Takie słowa usłyszałem w telefonie od anonimowego działkowca. Następny głos w tej sprawie był już o świcie – „płacę za wodę, to żądam”. Nie wszyscy wiedzieli, że wodę zabrała susza nawet ze studni głębinowej, że skutkiem tego były awarie urządzeń doprowadzających wodę, że pękła rura. Gdy zgodziłem się pełnić obowiązki prezesa Zarządu wiedziałem, że będę miał kłopoty, ale nie sądziłem, że takie. Zgodziłem się pełnić tę funkcję, bo zostali w Zarządzie sprawdzeni w bojach: Stanisław Sworek (sekretarz), Andrzej Biedny (skarbnik) i Krzysztof Pawlewski (wiceprezes), który zajął się monitoringiem, bezpieczeństwem w Ogrodzie. Zamontował przy furtce skrzynkę bezpieczeństwa. Był tam klucz do bramy dla służb ratunkowych. Niestety, natychmiast ukradziono ten klucz. Bardzo chciałem, aby pozostał w Zarządzie sprawdzony w nim Mieczysław Marek, ale odmówił. Sprawdza się nadal jako krajowy instruktor ogrodowy oraz opiekun strony internetowej i działki H56. Tak minęło roku pracy. Prawnicy mnie nie wykończyli.                                                                                                     

Co zrobimy w roku 2021 gdy koronawirus pozwoli na realizację planów? Trwa naprawa i modernizacja systemu monitoringu wizyjnego. Ale nie będzie działał dobrze, bo jego pracę zakłócają wysokie drzewa, które trzeba skrócić lub wyciąć – najwięcej w sektorach A, E i K.  Zakończono montaż napędu bramy wjazdowej od strony sklepu RADEX otwieranej zdalnie, wymieniono skrzynki energetyczne w sektorze K. Może na pożegnanie lata będzie uroczysty Dzień Działkowca, aby godnie uczcić 40-lecie PZD i przywitać czterdziesty rok istnienia Ogrodu? Dzisiaj jest w ROD dziewięćdziesięciu działkowców od początku jego istnienia. Nie wszyscy czterdzieści lat, ale ich żony mężowie, dzieci lub wnuki. Bo jest to przecież Rodzinny Ogród Działkowy… Jaki będzie Ogród za 27 lat?  – pytałem Zdzisława Śliwę po 27-miu latach prezesowania Zarządem ROD. – Wierzę, że nadal będzie służył działkowcom jako czysty, spokojny teren rekreacyjny i wypoczynkowy. Myślę, że będą  uprawiane nowe rośliny, drzewa, krzewy, odmiany warzyw i owoców, które z działki będą smakować jeszcze lepiej. Może nie będzie już w ogrodzie tak dużo wielkich drzew i krzewów iglastych, bo ich obecność już dzisiaj przeszkadza na wielu działkach. Może nie będzie ponadnormatywnych, zamieszkiwanych altan? Ale przede wszystkim Ogród powinien być nadal jednym z najlepszych w Okręgu i w Polsce, czego naszym następcom i przyszłym działkowcom serdecznie życzę.

Tekst i zdjęcia; Andrzej Górczyński – Kronikarz Ogrodu